27 października uczniowie klasy 3A z wychowawczynią p. Edytą Samborską-Popiołek i p. Emilią Reszką wybrali się do Cinema City na film pt.”Carlo Acutis. Plan na życie”.
Głównym celem naszej wizyty w kinie było obejrzenie filmu biograficznego o Carlo Acutisie – młodym Włochu, który w niezwykle krótkim życiu stał się przykładem świętości w dzisiejszych czasach. Tuż przed obchodami w naszej Szkole Dnia Wszystkich Świętych chcieliśmy lepiej poznać postać naszego klasowego patrona, który łączył zwyczajne, nastoletnie życie z głęboką wiarą i pasją.
Film wywarł na naszej klasie ogromne wrażenie. Dla wielu z nas było to pierwsze tak bezpośrednie spotkanie z postacią Carlo Acutisa. Zaskoczyło nas, jak bardzo był on „normalnym” nastolatkiem – grał na playstation, uwielbiał swojego Pana, żartował z przyjaciółmi. To sprawiło, że jego postać stała nam się bliższa i bardziej autentyczna.
Najbardziej poruszające były sceny, w których Carlo mówił o swojej wierze – nie jako o czymś nudnym czy oderwanym od życia, ale jako o największej przygodzie i najważniejszej relacji. Jego stwierdzenie, że „wszyscy rodzimy się oryginałami, ale wielu umiera jako kserokopie” skłoniło nas do refleksji nad własną tożsamością i odwagą w byciu sobą.
Dyskusja po seansie dotyczyła tego, jak my, w naszym codziennym życiu szkolnym i rodzinnym, możemy naśladować Carlo. Rozmawialiśmy o tym, jak być dobrym kolegą, jak wykorzystywać swoje talenty dla dobra innych i jak znajdować czas na modlitwę w zabieganym świecie.
Obejrzany film uświadomił nam, że świętość nie jest zarezerwowana dla dawnych czasów czy ludzi starszych. Jest ona możliwa do osiągnięcia tu i teraz, poprzez zwykłe, codzienne wybory pełne miłości. Carlo Acutis stał się dla naszej klasy nie tylko bohaterem filmu, ale prawdziwym wzorem i inspiracją. Jego życie pokazuje, że wiara i nowoczesność mogą iść w parze, a bycie „cool” nie wyklucza bycia dobrym człowiekiem.
Wyjście do kina okazało się nie tylko ciekawą formą spędzenia czasu, ale przede wszystkim wartościową lekcją religii, etyki i wychowania. Była to okazja do wspólnej refleksji nad tym, co w życiu naprawdę ważne.









